Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Polityka
Nr: 22
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 1995
poczuł się urażony zbyt protekcjonalnym, jego zdaniem, sformułowaniem "pan Gienio" i pozew gotowy. Na pewno bardziej urażony czuć się mógł dziennikarz Jacek Kurski, o którym inny dziennikarz, Grzegorz Miecugow, powiedział, iż stosuje goebelsowskie metody, nazwał go dziennikarską wszą i złodziejem i dodał, iż najchętniej dałbym Kurskiemu w mordę. Tę wylewność przypłacił jednak przegranym procesem.

We wnioskach sądowych często przewijają się zwroty: naruszenie dobrego imienia lub dóbr osobistych, zniesławienie, oszczerstwo. Nie zawsze musi stać za tym niesłuszne pomówienie, epitety czy wyimaginowane zarzuty. Czasami wystarczą nieopatrznie (czy raczej nieodpowiedzialnie) ujawnione fakty. Oto dziennikarz podaje w artykule personalia dziewczynki wykorzystywanej seksualnie przez ojca, zaś
poczuł się urażony zbyt protekcjonalnym, jego zdaniem, sformułowaniem "pan Gienio" i pozew gotowy. Na pewno bardziej urażony czuć się mógł dziennikarz Jacek Kurski, o którym inny dziennikarz, Grzegorz Miecugow, powiedział, iż stosuje goebelsowskie metody, nazwał go dziennikarską wszą i złodziejem i dodał, iż najchętniej dałbym Kurskiemu w mordę. Tę wylewność przypłacił jednak przegranym procesem.<br><br>We wnioskach sądowych często przewijają się zwroty: naruszenie dobrego imienia lub dóbr osobistych, zniesławienie, oszczerstwo. Nie zawsze musi stać za tym niesłuszne pomówienie, epitety czy wyimaginowane zarzuty. Czasami wystarczą nieopatrznie (czy raczej nieodpowiedzialnie) ujawnione fakty. Oto dziennikarz podaje w artykule personalia dziewczynki wykorzystywanej seksualnie przez ojca, zaś
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego