Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Rzeczpospolita
Nr: 22.05
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2000
innych wyznań albo tolerują antysemityzm.
Prymas wyjaśniał, że duchowni są z ludu wzięci i, mimo kilkuletniej formacji seminaryjnej, odbijają się na nich "słabości tegoż ludu". Jednocześnie podziękował za "rzesze kapłanów pełnych miłości pasterskiej, rozmodlonych i gorliwych, nie liczących na odznaczenia, znoszących trudy samotności i niezrozumienia w imię wypowiedzianego przy święceniach "przyrzekam"".
Prymas przeprosił także za grzechy społeczne przeciwko dobru wspólnemu: brak powszechnego dostępu do pracy oraz kult demokracji. - Kochamy demokrację, uznajemy jej unikalne walory; ale zdajemy sobie sprawę, że nie my służymy demokracji, ale demokracja ma służyć społeczeństwu. Demokracja nie jest bóstwem, przed którym naczelnicy składają ofiary w postaci krzywd ludzkich
innych wyznań albo tolerują antysemityzm. <br>Prymas wyjaśniał, że duchowni są z ludu wzięci i, mimo kilkuletniej formacji seminaryjnej, odbijają się na nich "słabości tegoż ludu". Jednocześnie podziękował za "rzesze kapłanów pełnych miłości pasterskiej, rozmodlonych i gorliwych, nie liczących na odznaczenia, znoszących trudy samotności i niezrozumienia w imię wypowiedzianego przy święceniach "przyrzekam"". <br>Prymas przeprosił także za grzechy społeczne przeciwko dobru wspólnemu: brak powszechnego dostępu do pracy oraz kult demokracji. - Kochamy demokrację, uznajemy jej unikalne walory; ale zdajemy sobie sprawę, że nie my służymy demokracji, ale demokracja ma służyć społeczeństwu. Demokracja nie jest bóstwem, przed którym naczelnicy składają ofiary w postaci krzywd ludzkich
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego