o krykiecie w Fakcie&lt;/&gt;<br>Marek Pol, najgorszy z ministrów Millera, niestety nie przyszedł wczoraj do pracy do naszej redakcji. A to znaczy, że wciąż trwa w rządzie.<br>Przypomnijmy. Wczoraj na naszych łamach Jacek Adamczyk, szef działu sportowego Faktu, poświęcił się dla Polski i złożył Polowi ofertę. Niech już lepiej nie psuje niczego w rządzie, tylko pisze u nas o krykiecie. Mniejszych szkód narobi. <br>Niestety, nie mamy dobrych wiadomości. W redakcji długo czekaliśmy na telefon od wicepremiera. W południe postanowiliśmy sprawdzić sami. Paulina Jankowska, rzeczniczka Marka Pola, rozwiała nasze złudzenia: - Pan wicepremier nie zamierza się podać do dymisji - oświadczyła.<br>Nie dowierzając tym