Piotr Skwieciński<br><tit> Demokratyczny szantaż, czyli dwa narody</><br><br> Termin "zimna wojna domowa" na określenie stanu, panującego w Polsce, wymyślili publicyści obozu lewicowo-liberalnego. Ukuli to pojęcie w oczywistych celach propagandowych. Wojna, a zwłaszcza wojna domowa, odbierana jest jako największe zło i zagrożenie. Chodziło o to, by formację <orig>niekoniunkturalnego</> antykomunizmu, w myśl publicystyki "Gazety Wyborczej" odpowiedzialną za ów stan zimnej wojny domowej, skojarzyć z owym złem i zagrożeniem.<br><br> I zapewne proweniencja tego terminu jest główną przyczyną, dla której strona prawicowa do tej pory nie ustosunkowała się do niego. Wydaje się, że antykomunistyczni publicyści w sensie intelektualnym wrzucili to pojęcie do kosza, gdzie spoczywają