Typ tekstu: Książka
Autor: Kwiatkowski Tadeusz
Tytuł: Panopticum
Rok: 1995
i zadęcie miał olimpijskie. W Krakowie obok Tadeusza Peipera uchodził za guru krakowskiej awangardy i pozostał jej wierny do końca życia. Zaraz po wojnie wybrano go pierwszym prezesem Zarządu Głównego ZZLP i posłem do Krajowej Rady Narodowej, później wyjechał na placówkę dyplomatyczną do Szwajcarii. Kilka lat dyrektorował Bibliotece Jagiellońskiej.
Był pyszny i dumnie obnosił swą głowę, uważając się za alfę i omegę współczesnej poezji polskiej. Z młodych twórców wyróżniał jedynie Tadeusza Różewicza. Gdy spytałem go, co sądzi o coraz bardziej wybijającej się Wisławie Szymborskiej, przemilczał moje pytanie i zaczął mówić o czymś innym. Zawsze odnosiłem wrażenie, że jest bardzo zadufany w
i zadęcie miał olimpijskie. W Krakowie obok Tadeusza Peipera uchodził za guru krakowskiej awangardy i pozostał jej wierny do końca życia. Zaraz po wojnie wybrano go pierwszym prezesem Zarządu Głównego ZZLP i posłem do Krajowej Rady Narodowej, później wyjechał na placówkę dyplomatyczną do Szwajcarii. Kilka lat dyrektorował Bibliotece Jagiellońskiej.<br>Był pyszny i dumnie obnosił swą głowę, uważając się za alfę i omegę współczesnej poezji polskiej. Z młodych twórców wyróżniał jedynie Tadeusza Różewicza. Gdy spytałem go, co sądzi o coraz bardziej wybijającej się Wisławie Szymborskiej, przemilczał moje pytanie i zaczął mówić o czymś innym. Zawsze odnosiłem wrażenie, że jest bardzo zadufany w
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego