ten posłał do mnie, abym uzdrowił człowieka od trądu?<br>Podejrzewał, że chytry władca Damaszku szuka po prostu pozoru, by wypowiedzieć wojnę Izraelowi. Gdy się tak frasował i szukał wyjścia z trudnego położenia, Elizeusz poprosił go przez posłańca, by odesłał chorego do niego.<br>Dumny dostojnik syryjski zajechał przed dom proroka na pysznym rydwanie, w otoczeniu licznego orszaku służby. Elizeusz nie wyszedł na jego spotkanie i nie złożył mu pokłonu, jak tego się spodziewał, powiedział mu tylko przez sługę swego, by siedmiokrotnie zanurzył się w Jordanie, a będzie uleczony.<br>Naaman był do głębi urażony. Nigdy jeszcze nie zdarzyło mu się, aby go potraktowano