Co z tego, że był karany? Jego prywatna sprawa. Ważne, że jest obrotny, uruchamia nowe inwestycje - przekonuje jeden z największych świebodzickich przedsiębiorców.<br><br>- Przez 10 lat jego rządów w mieście wiele się zmieniło. Mamy odnowiony rynek, czyste ulice, proste chodniki, pięknie kwitnące klomby. To jest najważniejsze - mówi Krystyna Siodlarz, była gminna radna, właścicielka sklepu Mini Max, w którym w czasie kampanii mieścił się sztab wyborczy Wysoczańskiego.<br><br>Do grona entuzjastów Wysoczańskiego należą nawet miejscowi proboszczowie. Przed wyborami kilku z nich wzywało z ambon do poparcia jego kandydatury. - To dobry burmistrz. Gminy ani mieszkańców nie okradł, nie oszukał. Łamał prawo, bo chciał zdobyć pieniądze