Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Cosmopolitan
Nr: 4
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 1999
z Suwałk

Odważyłam się!
Drogie Cosmo! Kocham Was i będę Wam wdzięczna do końca życia! A za co? Za całokształt też oczywiście, ale przede wszystkim za artykuł "Odwagi dziewczyno!" (nr 2). A wszystko przez jeden telefon! Tak! Tylko jeden telefon! Odważyłam się! Wreszcie. Po prostu wykręciłam numer i mam jutro randkę z Tym Wymarzonym!!!
On nie chciał się narzucać (raz już mu odmówiłam), a ja - myślałam, że mi nie wypada zaproponować nawet spotkania przy kawie. I tu nagle wasz artykuł. Znam go prawie na pamięć, czytałam chyba tysiąc razy. "Czas zaryzykować. (..) Odnieść sukces, porażkę, cokolwiek." Zrobiłam to. Bez względu na skutek
z Suwałk<br><br>Odważyłam się!<br>Drogie Cosmo! Kocham Was i będę Wam wdzięczna do końca życia! A za co? Za całokształt też oczywiście, ale przede wszystkim za artykuł "Odwagi dziewczyno!" (nr 2). A wszystko przez jeden telefon! Tak! Tylko jeden telefon! Odważyłam się! Wreszcie. Po prostu wykręciłam numer i mam jutro randkę z Tym Wymarzonym!!!<br>On nie chciał się narzucać (raz już mu odmówiłam), a ja - myślałam, że mi nie wypada zaproponować nawet spotkania przy kawie. I tu nagle wasz artykuł. Znam go prawie na pamięć, czytałam chyba tysiąc razy. "Czas zaryzykować. (..) Odnieść sukces, porażkę, cokolwiek." Zrobiłam to. Bez względu na skutek
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego