Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Polityka
Nr: 19
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2000
sobą samym. Nad własnym życiem i nad miejscem, jakie zajmował w nim i zajmuje seks, nad stosunkiem do chłopców i do kobiet, których kilka unieszczęśliwił, gdyż nie chciał i zapewne nie mógł odwzajemnić ich miłości. Nad starością, której odczuwał, jak mu się zdawało, pierwsze objawy, choć w 1959 r. miał raptem pięćdziesiąt dwa lata, a przed sobą, o czym rzecz jasna nie mógł wiedzieć, lat bez mała trzydzieści. Nad czasem wypełnionym tysięcznymi zajęciami: pisaniem listów, spotkaniami z ludźmi, załatwianiem spraw publicznych i prywatnych, codzienna bieganina - wszystkim, co go nieustannie absorbowało, nie pozostawiając dłuższych okresów spokoju, które by pozwoliły skupić się na
sobą samym. Nad własnym życiem i nad miejscem, jakie zajmował w nim i zajmuje seks, nad stosunkiem do chłopców i do kobiet, których kilka unieszczęśliwił, gdyż nie chciał i zapewne nie mógł odwzajemnić ich miłości. Nad starością, której odczuwał, jak mu się zdawało, pierwsze objawy, choć w 1959 r. miał raptem pięćdziesiąt dwa lata, a przed sobą, o czym rzecz jasna nie mógł wiedzieć, lat bez mała trzydzieści. Nad czasem wypełnionym tysięcznymi zajęciami: pisaniem listów, spotkaniami z ludźmi, załatwianiem spraw publicznych i prywatnych, codzienna bieganina - wszystkim, co go nieustannie absorbowało, nie pozostawiając dłuższych okresów spokoju, które by pozwoliły skupić się na
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego