Typ tekstu: Książka
Autor: Sapkowski Andrzej
Tytuł: Chrzest ognia
Rok: 2001
o jej łydkę, mrucząc i prężąc grzbiet, udając, że to gest sympatii, a nie zawoalowana sugestia, by czarnowłosa czarodziejka wyniosła się z fotela.
- Ciebie zaś - powiedziała, nie podnosząc głowy - prosił seneszal Ceallach aep Gruffyd, prawda?
- Prawda - potwierdziła ściszonym głosem Assire - Ceallach odwiedził mnie, zrozpaczony, prosił o pomoc, o wstawiennictwo, o ratunek dla syna, którego Emhyr rozkazał schwytać, poddać torturom i stracić. Do kogo miał się zwrócić, jeśli nie do powinowatej? Mawr, małżonka Ceallacha, matka Cahira, to moja siostrzenica, najmłodsza córka mojej rodzonej siostry. Pomimo tego niczego mu nie obiecałam. Bo nic nie mogę zrobić w tej sprawie. Niedawno miały miejsce okoliczności
o jej łydkę, mrucząc i prężąc grzbiet, udając, że to gest sympatii, a nie zawoalowana sugestia, by czarnowłosa czarodziejka wyniosła się z fotela.<br>- Ciebie zaś - powiedziała, nie podnosząc głowy - prosił seneszal Ceallach aep Gruffyd, prawda?<br>- Prawda - potwierdziła ściszonym głosem Assire - Ceallach odwiedził mnie, zrozpaczony, prosił o pomoc, o wstawiennictwo, o ratunek dla syna, którego Emhyr rozkazał schwytać, poddać torturom i stracić. Do kogo miał się zwrócić, jeśli nie do powinowatej? Mawr, małżonka Ceallacha, matka Cahira, to moja siostrzenica, najmłodsza córka mojej rodzonej siostry. Pomimo tego niczego mu nie obiecałam. Bo nic nie mogę zrobić w tej sprawie. Niedawno miały miejsce okoliczności
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego