skarb państwa ciągle dokładał - mówi Bobek.<br>Czarny Dunajec był jedną z ostatnich gmin, która w ramach programu ochrony wód wpływających do zbiornika czorsztyńskiego miała otrzymać od inwestora zapory dofinansowanie w wysokości 50 procent budowy oczyszczalni i kanalizacji. - Po 4-5 latach okazało się, że 50 procent jest na papierze, a realnie jest to już tylko 10 procent. Tymczasem rozpoczęta inwestycja przekracza nasze możliwości finansowe - przekonuje Bobek.<br>Inwestor zapory - Okręgowa Dyrekcja Gospodarki Wodnej w Krakowie przekazała 87 mld starych zł na budowę oczyszczalni w Czarnym Dunajcu i kanalizację w kilku miejscowościach tej gminy. Przetarg na projekt i wykonanie wygrała krakowska firma "Hydrotrest