Typ tekstu: Książka
Autor: Jasieński Bruno
Tytuł: Palę Paryż
Rok wydania: 1974
Rok powstania: 1929
z dziesięciu osób rodziny kamasznika Symchy, którego żona zmarła zaraz pierwszej nocy, dziewięć już nie żyje i na pokucie siedzi jeden ojciec.
Rebe kiwał w milczeniu głową, słuchając strasznych relacyj szamesa. Potem kazał podać sobie tałe
i zszedł do bóżnicy. Szames pobiegł za nim z obowiązku i z ciekawości.
Kiedy rebe Fleazar zjawił się w synagodze, zapanowała w niej wielka. cisza. Wszyscy wiedzieli, że rebe cały dzień rozmawiał z Bogiem i że przychodzi powiedzieć coś ważnego .
Wszystkie oczy skierowały się w jego stronę.
Stanąwszy na stopniach ołtarza, rabi Eleazar ben Cwi zwrócił twarz do zebranych i mówić zaczął uroczystym głosem prawodawcy
z dziesięciu osób rodziny kamasznika Symchy, którego żona zmarła zaraz pierwszej nocy, dziewięć już nie żyje i na pokucie siedzi jeden ojciec.<br>Rebe kiwał w milczeniu głową, słuchając strasznych relacyj szamesa. Potem kazał podać sobie tałe<br> i zszedł do bóżnicy. Szames pobiegł za nim z obowiązku i z ciekawości.<br>Kiedy rebe Fleazar zjawił się w synagodze, zapanowała w niej wielka. cisza. Wszyscy wiedzieli, że rebe cały dzień rozmawiał z Bogiem i że przychodzi powiedzieć coś ważnego &lt;page nr=129&gt;.<br> Wszystkie oczy skierowały się w jego stronę.<br>Stanąwszy na stopniach ołtarza, rabi Eleazar ben Cwi zwrócił twarz do zebranych i mówić zaczął uroczystym głosem prawodawcy
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego