Typ tekstu: Książka
Autor: Grynberg Henryk
Tytuł: Drohobycz, Drohobycz
Rok: 1997
Napisał do swej rodziny, że pokochał moją mamę, a rodzina mu odpowiedziała, że jeśli się ożeni z Żydówką, to nie ma po co wracać do Armenii. Nie wrócił. Mira mówiła, że zginął w wypadku w kopalni, ale mógł też z łatwością dać się zastrzelić.

Segałowicz nie chciał złożyć podania o rehabilitację. To oni powinni składać podania o rehabilitację, nie on. Niech oni się do niego zgłoszą. Mama napisała do Uralskiego Trybunału Wojskowego. Dostała pośmiertną rehabilitację dla Szymona i tysiąc pięćset rubli, ale tych pieniędzy nie wzięła. Miała polskie obywatelstwo i chciała wyjechać do Polski, ale Lusia zaczęła krzyczeć, że wragi naroda
Napisał do swej rodziny, że pokochał moją mamę, a rodzina mu odpowiedziała, że jeśli się ożeni z Żydówką, to nie ma po co wracać do Armenii. Nie wrócił. Mira mówiła, że zginął w wypadku w kopalni, ale mógł też z łatwością dać się zastrzelić.<br><br>Segałowicz nie chciał złożyć podania o rehabilitację. To oni powinni składać podania o rehabilitację, nie on. Niech oni się do niego zgłoszą. Mama napisała do Uralskiego Trybunału Wojskowego. Dostała pośmiertną rehabilitację dla Szymona i tysiąc pięćset rubli, ale tych pieniędzy nie wzięła. Miała polskie obywatelstwo i chciała wyjechać do Polski, ale Lusia zaczęła krzyczeć, że wragi naroda
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego