Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Tygodnik Podhalański
Nr: 20
Miejsce wydania: Zakopane
Rok: 1999
i zawodnicy z Karpackiego Towarzystwa Narciarzy (lwowski KTN) używali dwóch kijów zamiast jednego. To była sensacja. Nawet więcej, wyłamanie się z klanu Zaruskiego, który używał jednego kija! Odtąd bambus zaczynał ustępować dwom kijkom. Bednarski startuje nadal w zawodach i tak prawie nieprzerwanie do lat trzydziestych, ustanawiając swoisty i jakże wspaniały rekord 25 lat startów. Startował chyba we wszystkich klasach: juniorów, starszych i oldboyów! Wszędzie go było pełno. Gdy zawodnicy wyjeżdżali do Westerowa na południową stronę Tatr, to pan Henryk prowadził ich przez Polski Grzebień, albo Przełęcz pod Kopą.

Befsztyki

Jeździł z nimi, pomagał, doradzał, smażył befsztyki na śniadanie....Tak, te befsztyki
i zawodnicy z Karpackiego Towarzystwa Narciarzy (lwowski KTN) używali dwóch kijów zamiast jednego. To była sensacja. Nawet więcej, wyłamanie się z klanu Zaruskiego, który używał jednego kija! Odtąd bambus zaczynał ustępować dwom kijkom. Bednarski startuje nadal w zawodach i tak prawie nieprzerwanie do lat trzydziestych, ustanawiając swoisty i jakże wspaniały rekord 25 lat startów. Startował chyba we wszystkich klasach: juniorów, starszych i &lt;orig&gt;oldboyów&lt;/&gt;! Wszędzie go było pełno. Gdy zawodnicy wyjeżdżali do Westerowa na południową stronę Tatr, to pan Henryk prowadził ich przez Polski Grzebień, albo Przełęcz pod Kopą.<br><br>&lt;tit&gt;Befsztyki&lt;/&gt;<br><br>Jeździł z nimi, pomagał, doradzał, smażył befsztyki na śniadanie....Tak, te befsztyki
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego