Typ tekstu: Książka
Autor: Lem Stanisław
Tytuł: Niezwyciężony
Rok wydania: 1995
Rok powstania: 1963
we właściwych miejscach, przekraczając wysokie progi hermetycznych grodzi, aż dostrzegł cienie osób z obsługi głównego reaktora. Pomieszczenie było ciemne, jarzyło się tylko kilkadziesiąt wskaźników na tablicach. Ludzie siedzieli pod nimi na rozłożonych fotelach.
- Nie żyją - powiedział ktoś. Rohan nie poznał mówiącego. - Chcesz się założyć? W promieniu pięciu mil było tysiąc rentgenów. Już ich nie ma. Możesz być spokojny.
- To po co tutaj siedzimy? - mruknął drugi człowiek. Nie po głosie, ale po miejscu, które zajmował - u kontroli grawimetrycznej - Rohan zorientował się, że to bosman Blank.
- Bo stary nie chce wracać.
- A ty byś wrócił?
- Co można zrobić innego?
Było tu ciepło i
we właściwych miejscach, przekraczając wysokie progi hermetycznych grodzi, aż dostrzegł cienie osób z obsługi głównego reaktora. Pomieszczenie było ciemne, jarzyło się tylko kilkadziesiąt wskaźników na tablicach. Ludzie siedzieli pod nimi na rozłożonych fotelach.<br>- Nie żyją - powiedział ktoś. Rohan nie poznał mówiącego. - Chcesz się założyć? W promieniu pięciu mil było tysiąc rentgenów. Już ich nie ma. Możesz być spokojny.<br>- To po co tutaj siedzimy? - mruknął drugi człowiek. Nie po głosie, ale po miejscu, które zajmował - u kontroli grawimetrycznej - Rohan zorientował się, że to bosman Blank.<br>- Bo stary nie chce wracać.<br>- A ty byś wrócił?<br> &lt;page nr=150&gt; - Co można zrobić innego?<br>Było tu ciepło i
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego