Typ tekstu: Książka
Tytuł: Sporne sprawy polskiej literatury współczesnej
Rok: 1998
którzy zrazu chętnie kibicowali młodym (pisali pracowicie przedmowy do ich tomików debiutanckich), witali ich z nadzieją ("Nowi dzicy","RPN", 1993 nr 6), jak nakazywał dobry literacki obyczaj, poczuli się w pewnej chwili wystrychnięci na dudków: "przekreślają całą tradycję

odrzucają uświęcone wartości..." - napisze niebawem Kornhauser. w "Tygodniku Powszechnym". Obrażali się, albo robili dobrą minę do złej gry. Jak bowiem wiadomo, młodzi mają w końcu zawsze rację. Występowanie przeciwko młodym jest grzechem głupoty, a więc grzechem ciężkim, grzechem przeciwko Duchowi Świętemu, jak nauczał święty Paweł. I tak Rafał Grupiński przyjął rolę protektora młodej literatury i zamienił "Czas Kultury" w agendę młodej poezji i prozy. Z młodymi było mu
którzy zrazu chętnie kibicowali młodym (pisali pracowicie przedmowy do ich tomików debiutanckich), witali ich z nadzieją ("Nowi dzicy","RPN", 1993 nr 6), jak nakazywał dobry literacki obyczaj, poczuli się w pewnej chwili wystrychnięci na dudków: "przekreślają całą tradycję <br>&lt;gap&gt;<br> odrzucają uświęcone wartości..." - napisze niebawem Kornhauser. w "Tygodniku Powszechnym". Obrażali się, albo robili dobrą minę do złej gry. Jak bowiem wiadomo, młodzi mają w końcu zawsze rację. Występowanie przeciwko młodym jest grzechem głupoty, a więc grzechem ciężkim, grzechem przeciwko Duchowi Świętemu, jak nauczał święty Paweł. I tak Rafał Grupiński przyjął rolę protektora młodej literatury i zamienił "Czas Kultury" w agendę młodej poezji i prozy. Z młodymi było mu
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego