Typ tekstu: Książka
Autor: Marek Soból
Tytuł: Mojry
Rok: 2005
No właśnie...
Jak pan myśli, co będzie dalej?
Podobała się panu ta historia?
Polubił pan Henryka?
Chciałby pan zobaczyć mój album?
Chciałby pan usłyszeć dalszy ciąg?
Zapragnął pan czegoś albo pożałował?
Wciąż nic pan nie mówi, tylko tak dziwnie pan na mnie patrzy.
Zamówił pan na początku kawę, zamówił pan rogalika, na moje pytanie odpowiedział pan, że jest z Polski, przeglądał pan "Paris Match", słuchał pan tak uważnie, ale kto wie, może pan w ogóle nie rozumie po francusku.

Atropos

Kochanie moje,
jeszcze nie minął miesiąc, a mnie się wydaje, że to już cała wieczność, odkąd ostatnio Cię widziałam. To jakby
No właśnie...<br>Jak pan myśli, co będzie dalej?<br>Podobała się panu ta historia?<br>Polubił pan Henryka?<br>Chciałby pan zobaczyć mój album?<br>Chciałby pan usłyszeć dalszy ciąg?<br>Zapragnął pan czegoś albo pożałował? <br>&lt;page nr=73&gt; Wciąż nic pan nie mówi, tylko tak dziwnie pan na mnie patrzy.<br>Zamówił pan na początku kawę, zamówił pan rogalika, na moje pytanie odpowiedział pan, że jest z Polski, przeglądał pan "Paris Match", słuchał pan tak uważnie, ale kto wie, może pan w ogóle nie rozumie po francusku.<br><br>&lt;tit&gt;Atropos&lt;/&gt;<br><br>&lt;page nr=76&gt; Kochanie moje,<br>jeszcze nie minął miesiąc, a mnie się wydaje, że to już cała wieczność, odkąd ostatnio Cię widziałam. To jakby
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego