Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Rzeczpospolita
Nr: 07.08
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2004
Tytuł: Rzeczpospolita
Nr: 07.08
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2004
zostać biegłą w tej sprawie - powiedział Olejnik.
Opinia Jadwigi Młynarczyk dotycząca ryzykownych pożyczek udzielanych przez PZU Życie, sporządzona na zlecenie warszawskiej Prokuratury Apelacyjnej, była fundamentem aktu oskarżenia przeciwko Grzegorzowi Wieczerzakowi. To właśnie ona wyliczyła straty, które były prezes PZU Życie miał spowodować w majątku spółki. Jednak kiedy na początku 2004 roku stanęła przed sądem, jej zeznania były tak niespójne i niekompetentne, że ośmieszyły prokuraturę. Okazało się, że biegła ma problemy z wyjaśnieniem podstawowych definicji, nie potrafi wytłumaczyć, według jakich kryteriów opracowała swoją ekspertyzę.
- Czy złe sformułowania zawarte w opinii mogą spowodować, że z tego powodu ktoś mógł wysnuć z niej wnioski
Opinia Jadwigi Młynarczyk dotycząca ryzykownych pożyczek udzielanych przez PZU Życie, sporządzona na zlecenie warszawskiej Prokuratury Apelacyjnej, była fundamentem aktu oskarżenia przeciwko Grzegorzowi Wieczerzakowi. To właśnie ona wyliczyła straty, które były prezes PZU Życie miał spowodować w majątku spółki. Jednak kiedy na początku 2004 roku stanęła przed sądem, jej zeznania były tak niespójne i niekompetentne, że ośmieszyły prokuraturę. Okazało się, że biegła ma problemy z wyjaśnieniem podstawowych definicji, nie potrafi wytłumaczyć, według jakich kryteriów opracowała swoją ekspertyzę.
- Czy złe sformułowania zawarte w opinii mogą spowodować, że z tego powodu ktoś mógł wysnuć z niej wnioski
zostać biegłą w tej sprawie</> - powiedział <name type="person">Olejnik</>.<br>Opinia <name type="person">Jadwigi Młynarczyk</> dotycząca ryzykownych pożyczek udzielanych przez <name type="org">PZU Życie</>, sporządzona na zlecenie warszawskiej <name type="org">Prokuratury Apelacyjnej</>, była fundamentem aktu oskarżenia przeciwko <name type="person">Grzegorzowi Wieczerzakowi</>. To właśnie ona wyliczyła straty, które były prezes <name type="org">PZU Życie</> miał spowodować w majątku spółki. Jednak kiedy na początku 2004 roku stanęła przed sądem, jej zeznania były tak niespójne i niekompetentne, że ośmieszyły prokuraturę. Okazało się, że biegła ma problemy z wyjaśnieniem podstawowych definicji, nie potrafi wytłumaczyć, według jakich kryteriów opracowała swoją ekspertyzę.<br><q>- Czy złe sformułowania zawarte w opinii mogą spowodować, że z tego powodu ktoś mógł wysnuć z niej wnioski
