Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Detektyw
Nr: 1 (149)
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 1999
Postanowili sprzedać Tarpana.
12 kwietnia 1992 roku o piątej rano zjedli jajecznicę i wyjechali do Lublina. Giełda mieści się na torze kartingowym przy ulicy Zemborzyckiej, niedaleko lasu i zalewu. Świadkowie twierdzą, że tam małżonkowie N. sprzedali Tarpana i zaczęli rozglądać się za niedrogim Polonezem. Przed południem widział ich między innymi rolnik z podwisznickiej wsi, też sprzedający swoje auto. Od tamtej pory po trzydziestojednoletnim Sławomirze i młodszej o trzy lata Jolancie N. wszelki ślad zaginął. Znalazła się tylko przyczepa samochodowa, którą przed wjazdem na giełdę zostawili na przechowanie w lubelskiej firmie "Elektromonter".
Kiedy już się ściemniło, a młodzi nie wracali, zaniepokojona matka
Postanowili sprzedać Tarpana.<br>12 kwietnia 1992 roku o piątej rano zjedli jajecznicę i wyjechali do Lublina. Giełda mieści się na torze kartingowym przy ulicy Zemborzyckiej, niedaleko lasu i zalewu. Świadkowie twierdzą, że tam małżonkowie N. sprzedali Tarpana i zaczęli rozglądać się za niedrogim Polonezem. Przed południem widział ich między innymi rolnik z podwisznickiej wsi, też sprzedający swoje auto. Od tamtej pory po trzydziestojednoletnim Sławomirze i młodszej o trzy lata Jolancie N. wszelki ślad zaginął. Znalazła się tylko przyczepa samochodowa, którą przed wjazdem na giełdę zostawili na przechowanie w lubelskiej firmie "Elektromonter".<br>Kiedy już się ściemniło, a młodzi nie wracali, zaniepokojona matka
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego