ciało, zanim doszedł do ideału męskiej budowy. <br>Steve Reeves pojmował zawsze ćwiczenia kulturystyczne nie jako cel sam w sobie, ale jako środek, który miał go zbliżyć do ideału w dziedzinie kultury ciała, który miał pomóc w ukształtowaniu charakteru równie męskiego, jak męski jest jego wygląd. Ale to, co nabył pracą, równoważy się z jego cechami wrodzonymi: delikatnością uczuć, wrażliwością, samokontrolą wewnętrzną. Przy całym swym powodzeniu Steve Reeves pozostał człowiekiem skromnym i bezpośrednim, nie posiadającym wygórowanego o sobie mniemania i stale dążącym do doskonalenia się. <br>Steve Reeves zdaje sobie sprawę, że nie lekko jest nosić tytuł "najpiękniejszego". Pociąga to za sobą duże