Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Trybuna
Nr: 02.24
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2005
grzechów i szczerej chęci poprawy. Do czasu, kiedy wszystko wróci do normy. Tak może być interpretowany przebieg wizyty prezydenta USA na naszym kontynencie i taka atmosfera zdaje się panować - acz na inną skalę - przed polsko-francuskim szczytem, jaki odbędzie się 28 lutego w mieście Arras.
Pojmowanie tych dwóch wydarzeń jako równoznacznych pod względem międzynarodowego znaczenia byłoby jednak niczym innym jak symptomem megalomanii, z której niejeden naród słynie. Nie w tym rzecz. Stosunki polsko-francuskie są osadzone w międzynarodowym kontekście, są jednym z elementów całego systemu naczyń połączonych. Jest przecież tak, że Europa da sobie radę bez Polski, natomiast Polska poza zjednoczoną
grzechów i szczerej chęci poprawy. Do czasu, kiedy wszystko wróci do normy. Tak może być interpretowany przebieg wizyty prezydenta USA na naszym kontynencie i taka atmosfera zdaje się panować - acz na inną skalę - przed polsko-francuskim szczytem, jaki odbędzie się 28 lutego w mieście Arras.<br>Pojmowanie tych dwóch wydarzeń jako równoznacznych pod względem międzynarodowego znaczenia byłoby jednak niczym innym jak symptomem megalomanii, z której niejeden naród słynie. Nie w tym rzecz. Stosunki polsko-francuskie są osadzone w międzynarodowym kontekście, są jednym z elementów całego systemu naczyń połączonych. Jest przecież tak, że Europa da sobie radę bez Polski, natomiast Polska poza zjednoczoną
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego