Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Gazeta Polska
Nr: 1
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 1998
tamtej epoki. Chyba jak żadna inna. I ma w dodatku zorganizowane oparcie w ZNP. Opór już czuję, ale nie tylko z tej strony. Jestem po dwóch spotkaniach z nauczycielami, którzy wyznają inny system ideologiczny i...

Też niedobrze?

Tu z kolei są potężne emocje wynikające z frustracji. Ci ludzie są silnie rozemocjonowani. To jest grupa, która w głębokiej podświadomości jest dość socjalistyczna. Bo oni też uważają, że wszyscy mamy mało, wszyscy powinniśmy dostać dużo, ale specjalnie nie chcą, żeby nauczyciel był oceniany. Atmosfera mojego spotkania z solidarnościową oświatą w Krakowie była - oględnie mówiąc - niezwykle trudna.

Ale ja nie chcę postponować nauczycieli. Będę
tamtej epoki. Chyba jak żadna inna. I ma w dodatku zorganizowane oparcie w ZNP. Opór już czuję, ale nie tylko z tej strony. Jestem po dwóch spotkaniach z nauczycielami, którzy wyznają inny system ideologiczny i...<br><br>Też niedobrze?<br><br>Tu z kolei są potężne emocje wynikające z frustracji. Ci ludzie są silnie rozemocjonowani. To jest grupa, która w głębokiej podświadomości jest dość socjalistyczna. Bo oni też uważają, że wszyscy mamy mało, wszyscy powinniśmy dostać dużo, ale specjalnie nie chcą, żeby nauczyciel był oceniany. Atmosfera mojego spotkania z solidarnościową oświatą w Krakowie była - oględnie mówiąc - niezwykle trudna.<br><br> Ale ja nie chcę postponować nauczycieli. Będę
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego