europejskiego teatru na wyobraźnię Mickiewicza i Słowackiego.<br>Można ów teatralny kontekst potraktować jeszcze szerzej, świadomość teatralną także Polaków ująć w kategoriach nie tylko inspiracji, lecz jako nieoddzielną część całości, którą nazywa się bądź dramatem, bądź teatrem romantycznym. Teatr, jaki oglądali, rozprawy, które czytali, ich własne dramaty - wszystkie te człony można rozpatrywać wspólnie, jako całość, w której jedno oświetla drugie.<br>W tamtej epoce polscy dramatopisarze byli może najbardziej "europejscy", bo od Polski fizycznie oderwani, skazani na bytowanie pośród obcej kultury duchowej. Toteż fascynujące wydaje się oglądanie ich dzieł w kontekście europejskiej myśli teatralnej i teatru. Tym bardziej fascynujące, że - jestem o tym