Typ tekstu: Książka
Autor: Lisowski Krzysztof
Tytuł: Przechodzenie przez rzekę
Rok: 1997
ocalały amulety Indian
kule muszkietu
pańskie pustoszejące opactwo kolorów
a księgarz dziś ustawia na półce
w Krakowie
nasze długie rozmowy
ich godziny marzenia
ich ciała i dusze

LIST 44;
O SZCZĘŚCIU
jechałem nawet przez Szczęście
gdzieś między Puławami a Zwoleniem
w bok od Czarnolasu
szybko minęliśmy
jego ostatnie domy
smutne rżyska
brzozowy zagajnik
wydawało się opuszczone
nie trwało nawet minuty

LIST 45;
NOWOROCZNY
sylwestrową nocą
wchodziliśmy do labiryntu
jak dawniej chętnie
wydawał się tak przestronny
godny zamieszkania
w nim płynęła ta rzeka
nad którą kochaliśmy się wczorajszego lata
szorowaliśmy gorącą nagość
kawałkiem gwiazdy
w nim w wieczny poniedziałek
nie rozbił się
ocalały amulety Indian<br>kule muszkietu<br>pańskie pustoszejące opactwo kolorów<br>a księgarz dziś ustawia na półce<br>w Krakowie<br>nasze długie rozmowy<br>ich godziny marzenia<br>ich ciała i dusze&lt;/&gt;<br><br>&lt;div1&gt;&lt;tit1&gt;LIST 44;<br>O SZCZĘŚCIU&lt;/&gt;<br>jechałem nawet przez Szczęście<br>gdzieś między Puławami a Zwoleniem<br>w bok od Czarnolasu<br>szybko minęliśmy<br>jego ostatnie domy<br>smutne rżyska<br>brzozowy zagajnik<br>wydawało się opuszczone<br>nie trwało nawet minuty&lt;/&gt;<br><br>&lt;div1&gt;&lt;tit1&gt;LIST 45;<br>NOWOROCZNY&lt;/&gt;<br>sylwestrową nocą<br>wchodziliśmy do labiryntu<br>jak dawniej chętnie<br>wydawał się tak przestronny<br>godny zamieszkania<br>w nim płynęła ta rzeka<br>nad którą kochaliśmy się wczorajszego lata<br>szorowaliśmy gorącą nagość<br>kawałkiem gwiazdy<br>w nim w wieczny poniedziałek<br>nie rozbił się
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego