Kościuszki", będącego już na linii palestyńskiej, na "Piłsudskiego", w zastępstwieciężko chorego kapitana Mamerta, kapitan Eustazy Borkowski, zastał na "Piłsudskim" nieprawdopodobnie dokładnego starszego oficera, z którym kapitan Stankiewicz podczas budowy tego statku opracował pierwszą w Polsce ORGANIZACJĘ SŁUŻBY NA STATKU, cieszącą się wielkim uznaniem tak oficerów marynarki handlowej, jak i dyrekcji. (s. 191) Opracowanie to było pierwszą wskazówką prawną opartą na doświadczeniach - co do kogo na statku należy, jakie obowiązki.<br> Może starszemu oficerowi zabrakło poczucia humoru, a może podziałał szokujący kontrast (poprzedni zwierzchnik, kapitan Stankiewicz, był śmiertelnie poważny i lodowato spokojny, przy tym raczej z dystansem do pasażerów), dość że po tygodniu