Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Trybuna
Nr: 03.08
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2005
ok. 20 minut, aż przyszły rozkazy odgórne z Waszyngtonu. Według relacji uczestników dramatu, amerykańscy żołnierze nie dawali żadnych sygnałów ręcznych ani świetlnych.
Dla Białego Domu i prasy amerykańskiej sprawa jest prosta - włoskie auto, jadące z olbrzymią szybkością, nie zatrzymało się przed posterunkiem i amerykańscy żołnierze ostrzelali je, przekonani, iż to samochód-pułapka. Włosi mają dwie wersje. Albo był to tragiczny wypadek: sytuacja w Iraku jest już tak zła, że młodzi żołnierze amerykańscy boją się i strzelają na oślep, zabijając codziennie właśnie w ten sposób bezbronnych cywilów irackich. Albo był to prawdziwy zamach, bo Amerykanie nie chcieli, by Sgrena wróciła żywa do
ok. 20 minut, aż przyszły rozkazy odgórne z Waszyngtonu. Według relacji uczestników dramatu, amerykańscy żołnierze nie dawali żadnych sygnałów ręcznych ani świetlnych.<br>Dla Białego Domu i prasy amerykańskiej sprawa jest prosta - włoskie auto, jadące z olbrzymią szybkością, nie zatrzymało się przed posterunkiem i amerykańscy żołnierze ostrzelali je, przekonani, iż to samochód-pułapka. Włosi mają dwie wersje. Albo był to tragiczny wypadek: sytuacja w Iraku jest już tak zła, że młodzi żołnierze amerykańscy boją się i strzelają na oślep, zabijając codziennie właśnie w ten sposób bezbronnych cywilów irackich. Albo był to prawdziwy zamach, bo Amerykanie nie chcieli, by Sgrena wróciła żywa do
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego