Typ tekstu: Książka
Autor: Górska Halina
Tytuł: Druga brama
Rok wydania: 1995
Rok powstania: 1935
mnie nie złamana
przez wroga, nieustraszona i wierna...

I do tej właśnie stolicy postanowiłam schronić się
w moim nieszczęściu, przedłużając jej istnienie
z ciemnej i cichej toni nocy i snu w zielony, kipiący
życiem i gwarem dzień drugiego podwórza.

Pewnego więc razu zrobiłam to, co czynią w podobnych
razach wszyscy samozwańcy, to jest wzięłam na stronę
Anielcię od szewca i powierzyłam jej - tajemnicę
swego pochodzenia...

I jak od wieków działo się w podobnych wypadkach,
tajemnica ta z szybkością błyskawicy obleciała całe
podwórze i wzburzyła lud...

Wieść, szeptana z ust do ust w kącie podwórza
za szopą, była bowiem naprawdę wstrząsająca!

Przede
mnie nie złamana <br>przez wroga, nieustraszona i wierna... <br><br>I do tej właśnie stolicy postanowiłam schronić się <br>w moim nieszczęściu, przedłużając jej istnienie <br>z ciemnej i cichej toni nocy i snu w zielony, kipiący <br>życiem i gwarem dzień drugiego podwórza. <br><br>Pewnego więc razu zrobiłam to, co czynią w podobnych <br>razach wszyscy samozwańcy, to jest wzięłam na stronę <br>Anielcię od szewca i powierzyłam jej - tajemnicę <br>swego pochodzenia... <br><br>I jak od wieków działo się w podobnych wypadkach, <br>tajemnica ta z szybkością błyskawicy obleciała całe <br>podwórze i wzburzyła lud... <br><br>Wieść, szeptana z ust do ust w kącie podwórza <br>za szopą, była bowiem naprawdę wstrząsająca! <br><br>Przede
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego