latach tytanicznych zmagań<br>z obmierzłą Myśli kreaturą<br>błysnęło w dali nikłe światło<br>i Levy poczuł, że jest górą.<br>Robiąc na przemian epoche<br>ze swoim słynnym voila,<br>osiągnął wreszcie Wesenschau,<br>tak jasny jak dwa razy dwa.<br>Zrozumiał nagle mianowicie,<br>że musi być gdzieś dziura w Bycie,<br>i to nie na obrzeżach - skądże! -<br>ale w samego Bytu jądrze.<br>Już jego kuzyn - Levinas<br>podobne kiedyś miał pomysły,<br>lecz że miał umysł niezbyt ścisły,<br>sądził, że w Bycie są szczeliny.<br>Powstała też straszliwa wiedza,<br>że Byt się zgęszcza i rozrzedza,<br>że mogą być u-bytki w Bycie -<br>kompletny chaos, jak widzicie.<br><br>Tymczasem w Bycie zieje