Czuł bijące od niej ciepło, lekki zapach werbeny. Lubił zapach werbeny, chociaż zapach werbeny nie był zapachem bzu i agrestu.<br>- Z czym kojarzy ci się morze, Geralt? - spytała nagle.<br>- Z niepokojem - odpowiedział, prawie bez namysłu.<br>- Interesujące. A wydajesz się taki spokojny i opanowany.<br>- Nie powiedziałem, że odczuwam niepokój. Pytałaś o skojarzenia.<br>- Skojarzenia są obrazem duszy. Wiem coś o tym, jestem poetką.<br>- A tobie, Essi, z czym się kojarzy morze? - spytał szybko, by położyć kres dywagacjom o niepokoju, który odczuwał.<br>- Z wiecznym ruchem - odpowiedziała nie od razu. - Z odmianą. I z zagadką, z tajemnicą, z czymś, czego nie ogarniam, co mogłabym opisać