Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Cosmopolitan
Nr: 6
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2000
biurka popychają nas do podjęcia decyzji przedwczesnej. Bywa też odwrotnie: wszelkie znaki na niebie i na ziemi wskazują, że czas zwijać żagle, a ty zamykasz oczy i uszy na niepokojące sygnały i... czekasz. Aż wreszcie szef podejmuje decyzję za ciebie i nadaje jej formę pisemnego wypowiedzenia.
I jednej, i drugiej skrajności można uniknąć. Stojąc na życiowym rozdrożu, uważaj na zmieniające się światła.

Czerwone światło. Lepiej poczekać.

Joanna podjęła pracę w dużej firmie produkcyjnej na stanowisku menedżera projektów. Po trzech miesiącach dostała propozycję pracy przy realizacji programu informacyjnego w prywatnej stacji telewizyjnej. - Choć w pracy wcale nie układało się tak różowo, a
biurka popychają nas do podjęcia decyzji przedwczesnej. Bywa też odwrotnie: wszelkie znaki na niebie i na ziemi wskazują, że czas zwijać żagle, a ty zamykasz oczy i uszy na niepokojące sygnały i... czekasz. Aż wreszcie szef podejmuje decyzję za ciebie i nadaje jej formę pisemnego wypowiedzenia.<br>I jednej, i drugiej skrajności można uniknąć. Stojąc na życiowym rozdrożu, uważaj na zmieniające się światła.<br><br>&lt;tit&gt;Czerwone światło. Lepiej poczekać.&lt;/&gt;<br><br>Joanna podjęła pracę w dużej firmie produkcyjnej na stanowisku menedżera projektów. Po trzech miesiącach dostała propozycję pracy przy realizacji programu informacyjnego w prywatnej stacji telewizyjnej. - Choć w pracy wcale nie układało się tak różowo, a
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego