spokoju.</><br><br><page nr=58-62><br><div type="art"><br><br><tit>I biustonosz stworzył kobietę</><br><br><intro>Na początku był jak kajdany, potem jak sztandar, później w ogóle go nie było, aż stał się najlepszym przyjacielem. Historia stanika jest jednocześnie opowieścią o losach kobiet. To "Her-story" (jej historia), a nie "His-story".<br>Elżbieta Szawarska</><br><br>Zagadkę wiecznej kobiecości - omdlewającego głosu, bezradności, melancholijnego skubania ciasteczka, dostojnych ruchów i tajemniczych dolegliwości można wytłumaczyć jednym słowem. Gorset. Piersi uniesione do góry, ściśnięte kręgi, żebra i żołądek, wrzynające się w miękką skórę żelazne haftki i twarde fiszbiny. To stąd wzięła się słynna różnica: mężczyźni oddychają przeponą i używają pełnego głosu, kobiety jedynie szczytami płuc i mówią ciszej