Typ tekstu: Książka
Autor: Berwińska Krystyna
Tytuł: Con amore
Rok wydania: 1995
Rok powstania: 1974
jakiejś młodej kobiety. W końcu włożyła ją na sam wierzch walizki.

Nareszcie na Centralnym. W łoskocie przyjeżdżających i odjeżdżających pociągów, w stukocie wózków bagażowych, przekrzykując nadawane z głośników komunikaty, usiłowałam jej jeszcze raz wszystko wytłumaczyć. Zachowywała się jak manekin. Nie wiem, czy w ogóle rozumiała, co do niej mówię. Tylko skurcz bólu od czasu do czasu ożywiał martwą twarz.
Wsadziłam ją do wagonu, znalazłam miejsce w kierunku jazdy, przy oknie. Żeby już ruszył.
- Napisz do Jędrka, koniecznie. Zaraz napisz. Będzie się niepokoił! Pamiętaj, że obiecałaś.
Nic nie mówi, przymyka oczy. Widzę, jak męczy ją hałas dworca. Oby się nie rozmyśliła, nie
jakiejś młodej kobiety. W końcu włożyła ją na sam wierzch walizki. <br><br> Nareszcie na Centralnym. W łoskocie przyjeżdżających i odjeżdżających pociągów, w stukocie wózków bagażowych, przekrzykując nadawane z głośników komunikaty, usiłowałam jej jeszcze raz wszystko wytłumaczyć. Zachowywała się jak manekin. Nie wiem, czy w ogóle rozumiała, co do niej mówię. Tylko skurcz bólu od czasu do czasu ożywiał martwą twarz. <br>Wsadziłam ją do wagonu, znalazłam miejsce w kierunku jazdy, przy oknie. Żeby już ruszył. <br>- Napisz do Jędrka, koniecznie. Zaraz napisz. Będzie się niepokoił! Pamiętaj, że obiecałaś. <br>Nic nie mówi, przymyka oczy. Widzę, jak męczy ją hałas dworca. Oby się nie rozmyśliła, nie
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego