gdzie on napisał to i to'.<br>No więc była to wysoka szkoła jazdy.<br>Potem Bieńkowski został wyrzucony jako gomułkowiec.<br>A w 1956 znowu się zjawił w Krakowie, zaczął rozmowy z Gołubiewem, z Zawieyskim, obiecywał nam, że będzie wiele klubów katolickich, że wejdziemy do Sejmu, Zawieyski do Rady Państwa - no i skusił nas... a potem sam wyleciał po kilku latach, ponieważ Gomułka, którego był bliskim przyjacielem w czasie okupacji, zdenerwował się jego dowcipami.<br>Robił w Sejmie dowcipy rzeczywiście dziwne.<br>Po wiedział kiedyś, że mamy ileś tam tysięcy nauczycieli szkół niższych-idiotów.<br>A skąd się wzięli?... Z socjalizmu, socjalizm ich wychował.<br>Po takich