Typ tekstu: Książka
Autor: Sapkowski Andrzej
Tytuł: Wieża jaskółki
Rok: 2001
Życie było piękne, pomyślał. Mimo wszystko.
- Bogowie... - wyszeptał. - Nie wierzę w was... Ale jeśli jednak istniejecie...
Potworny ból eksplodował mu nagle w piersi, za mostkiem. Gdzieś na bagnach, daleko, ale znacznie bliżej niż poprzednio, beann'shie zaskowyczała dziko po raz trzeci.
- Jeśli istniejecie, miejcie w opiece wiedźminkę na szlaku!
- Mam wielkie ślepia, by cię dobrze widzieć! - zawrzasnęło żelazne wilczysko. - Mam wielkie łapy, by cię nimi chwycić i objąć! Wszystko mam wielkie, wszystko, zaraz się o tym przekonasz dowodnie. Czemu tak dziwnie mi się przypatrujesz, mała dziewczynko? Czemu nie odpowiadasz?
Wiedźminka uśmiechnęła się.
- Mam dla ciebie niespodziankę.
Flourens Delannoy, Niespodzianka, z tomu Bajki
Życie było piękne, pomyślał. Mimo wszystko.<br>- Bogowie... - wyszeptał. - Nie wierzę w was... Ale jeśli jednak istniejecie... <br>Potworny ból eksplodował mu nagle w piersi, za mostkiem. Gdzieś na bagnach, daleko, ale znacznie bliżej niż poprzednio, beann'shie zaskowyczała dziko po raz trzeci. <br>- Jeśli istniejecie, miejcie w opiece wiedźminkę na szlaku!<br>- Mam wielkie ślepia, by cię dobrze widzieć! - zawrzasnęło żelazne wilczysko. - Mam wielkie łapy, by cię nimi chwycić i objąć! Wszystko mam wielkie, wszystko, zaraz się o tym przekonasz dowodnie. Czemu tak dziwnie mi się przypatrujesz, mała dziewczynko? Czemu nie odpowiadasz?<br> Wiedźminka uśmiechnęła się.<br> - Mam dla ciebie niespodziankę. <br> Flourens Delannoy, Niespodzianka, z tomu Bajki
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego