Typ tekstu: Druki ulotne
Tytuł: reklamy kulinarne
Rok: 2003
UW. Napisała cieszącą się wielkim powodzeniem bardzo osobistą książkę kucharską "Mój kuchni pachnąca bazylią". Jest szefem działu kulinarnego "ELLE".
Spaghetti to święto
Z Teresą Capponi-Borawską o makaronach nie tylko słodkich rozmawia Jarosława Mikołajewski
Jarosław Mikołajewski: Czy znasz Andreę Camilleriego?
Teresa Capponi-Borawska: Oczywiście. Przecież komisarz Montalbano z jego kryminałów smakosz.
JM: No, właśnie. W wydanym ostatnio po polsku przez Noi sur Blanc "Złodzieju kanapek" znajduje się taka oto scenka:
- Proszę o spaghetti z małżami - powiedział bez cienia lęku Mimi do przechodzącego Calogera.
- Z sosem pomidorowym czy bez?
- Bez.
(...) Mimi posypał swoje danie parmezanem. Jezu! Nawet hienie, które przecież jest hieną
UW. Napisała cieszącą się wielkim powodzeniem bardzo osobistą książkę kucharską "Mój kuchni pachnąca bazylią". Jest szefem działu kulinarnego "ELLE".<br>Spaghetti to święto<br>Z Teresą Capponi-Borawską o makaronach nie tylko słodkich rozmawia Jarosława Mikołajewski<br>Jarosław Mikołajewski: Czy znasz Andreę Camilleriego?<br>Teresa Capponi-Borawska: Oczywiście. Przecież komisarz Montalbano z jego kryminałów smakosz.<br>JM: No, właśnie. W wydanym ostatnio po polsku przez Noi sur Blanc "Złodzieju kanapek" znajduje się taka oto scenka:<br>&lt;q&gt;- Proszę o spaghetti z małżami - powiedział bez cienia lęku Mimi do przechodzącego Calogera.<br>- Z sosem pomidorowym czy bez?<br>- Bez.<br>(...) Mimi posypał swoje danie parmezanem. Jezu! Nawet hienie, które przecież jest hieną
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego