Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Polityka
Nr: 02.07
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2004
że jego syn wybrał sobie akurat taki zawód. Nie uważa też, aby takie - jak to określił - duperele były w ogóle warte publicznego zainteresowania.

Masarz Janusz M. już nic nie powie ani nie napisze. Kilka tygodni temu zabił się, strzelając sobie w głowę z radykała - pistoletu do uboju bydła.

Powodem samobójczej śmierci - napisał niedawno do Prokuratury Rejonowej w Kościerzynie ojciec Janusza M. - były nieustanne szykany ze strony zastępcy powiatowego lekarza weterynarii Włodzimierza Michalika, który mnożył wymagania dotyczące modernizacji zakładu, niemożliwe do spełnienia bez wzięcia trzeciego kredytu. Podobnej treści pismo przekazał wcześniej do lekarza wojewódzkiego. Michalik ostrzegł, aby nie rozgłaszał takich głupot, bo
że jego syn wybrał sobie akurat taki zawód. Nie uważa też, aby takie - jak to określił - duperele były w ogóle warte publicznego zainteresowania.<br><br>Masarz Janusz M. już nic nie powie ani nie napisze. Kilka tygodni temu zabił się, strzelając sobie w głowę z radykała - pistoletu do uboju bydła.<br><br>Powodem samobójczej śmierci - napisał niedawno do Prokuratury Rejonowej w Kościerzynie ojciec Janusza M. - były nieustanne szykany ze strony zastępcy powiatowego lekarza weterynarii Włodzimierza Michalika, który mnożył wymagania dotyczące modernizacji zakładu, niemożliwe do spełnienia bez wzięcia trzeciego kredytu. Podobnej treści pismo przekazał wcześniej do lekarza wojewódzkiego. Michalik ostrzegł, aby nie rozgłaszał takich głupot, bo
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego