Typ tekstu: Książka
Autor: Grynberg Henryk
Tytuł: Drohobycz, Drohobycz
Rok: 1997
gestapo? Zatajone nazwisko, zatajone pochodzenie, nawet data urodzenia nieprawdziwa. Ślub z naiwnym oficerem elitarnej broni i zaraz do Moskwy? Z fałszywymi papierami! A w okupowanej Warszawie gdzie mieszkała? W niemieckiej dzielnicy. Z kim? Z gestapowcami! A jak się wydostała z Warszawy? Z Niemcami. A dokąd potem? Do Brzegu nad Odrą - sowieckiej bazy. I kiosk z papierosami, bo - sowieccy lotnicy palą. Wytrawna stara agentka nawet wiek umiała zamaskować, ażeby dwadzieścia lat wykreślić z życiorysu. A co przez te lata robiła? Gdzie była...? Z prostszych życiorysów ludzie nie umieli się wytłumaczyć. Doprawdy strach pomyśleć, co to by było, gdyby pociąg, którym jechał Grisza
gestapo? Zatajone nazwisko, zatajone pochodzenie, nawet data urodzenia nieprawdziwa. Ślub z naiwnym oficerem elitarnej broni i zaraz do Moskwy? Z fałszywymi papierami! A w okupowanej Warszawie gdzie mieszkała? W niemieckiej dzielnicy. Z kim? Z gestapowcami! A jak się wydostała z Warszawy? Z Niemcami. A dokąd potem? Do Brzegu nad Odrą - sowieckiej bazy. I kiosk z papierosami, bo - sowieccy lotnicy palą. Wytrawna stara agentka nawet wiek umiała zamaskować, ażeby dwadzieścia lat wykreślić z życiorysu. A co przez te lata robiła? Gdzie była...? Z prostszych życiorysów ludzie nie umieli się wytłumaczyć. Doprawdy strach pomyśleć, co to by było, gdyby pociąg, którym jechał Grisza
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego