Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Polityka
Nr: 21
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 1995
z powodu niefrasobliwości mieszkańców, którzy np. zatykają klatki wentylacyjne, bo tamtędy włażą prusaki lub ucieka ciepło. Zwolennicy spokojnego rozstania się z tym światem wkładają głowy w piekarniki wzorem desperatów z przedwojennych filmów. Ale w tamtych czasach był w domowym użyciu silnie trujący gaz świetlny. Natomiast ziemny jest groźny, gdy nie spala się z dostateczną ilością powietrza i gdy np. piecyk łazienkowy ma wadliwe odprowadzenie spalin. Zażywających beztrosko kąpieli przy włączonym piecyku truje tlenek węgla. Czekający po odkręceniu kurka na łagodną śmierć giną w końcu od wybuchu. Nie sami. Aby zdetonować nagromadzony gaz, wystarczy iskierka: dzwonek do drzwi, telefon Z opracowań prof. Leonarda
z powodu niefrasobliwości mieszkańców, którzy np. zatykają klatki wentylacyjne, bo tamtędy włażą prusaki lub ucieka ciepło. Zwolennicy spokojnego rozstania się z tym światem wkładają głowy w piekarniki wzorem desperatów z przedwojennych filmów. Ale w tamtych czasach był w domowym użyciu silnie trujący gaz świetlny. Natomiast ziemny jest groźny, gdy nie spala się z dostateczną ilością powietrza i gdy np. piecyk łazienkowy ma wadliwe odprowadzenie spalin. Zażywających beztrosko kąpieli przy włączonym piecyku truje tlenek węgla. Czekający po odkręceniu kurka na łagodną śmierć giną w końcu od wybuchu. Nie sami. Aby zdetonować nagromadzony gaz, wystarczy iskierka: dzwonek do drzwi, telefon Z opracowań prof. Leonarda
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego