Typ tekstu: Książka
Autor: Zaniewski Andrzej
Tytuł: Król Tanga
Rok: 1997
w spiczastej czapce z dwoma białymi plamami, którego sadzasz przed sobą na parkiecie, troskliwie opierając o ścianę, nawet on istnieje bardziej konkretnie niż ten okruch życia, który ukrywasz w sobie. Dla niego tańczysz, jemu kłaniasz się podobnie spiczastą czapką z białymi pomponami, przed nim wirujesz na palcach w kusej, koronkowej spódniczce, uszytej tak, by widzowie domyślali się, jak wiele przed nimi ukrywasz.
Arlekin, mały bohater tej komedii dell'arte, którą zawsze jest życie artysty, patrzy namalowanymi oczami, jak obracasz się, odchodzisz, wracasz i znowu go żegnasz, porwana przez narastający, groźny cień... Śmierć? Los? Przeznaczenie? Fatum? Mały, osamotniony Arlekin w jaskrawym kręgu światła
w spiczastej czapce z dwoma białymi plamami, którego sadzasz przed sobą na parkiecie, troskliwie opierając o ścianę, nawet on istnieje bardziej konkretnie niż ten okruch życia, który ukrywasz w sobie. Dla niego tańczysz, jemu kłaniasz się podobnie spiczastą czapką z białymi pomponami, przed nim wirujesz na palcach w kusej, koronkowej spódniczce, uszytej tak, by widzowie domyślali się, jak wiele przed nimi ukrywasz.<br> Arlekin, mały bohater tej komedii dell'arte, którą zawsze jest życie artysty, patrzy namalowanymi oczami, jak obracasz się, odchodzisz, wracasz i znowu go żegnasz, porwana przez narastający, groźny cień... Śmierć? Los? Przeznaczenie? Fatum? Mały, osamotniony Arlekin w jaskrawym kręgu światła
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego