Typ tekstu: Rozmowa bezpośrednia
Tytuł: Rozmowa o rodzinie, opowiadanie dowcipów
Rok powstania: 2001
jest.
Yhy. A miał kontakt jeszcze po tym bo mówił pan wcześniej, że siedem osób pan wyciągnął w sumie, prawda?
Tak, czterech chłopaków i trzy dziewczyny.
I miał pan kontakt jeszcze z tymi ludźmi w dowód wdzięczności?
Nie nie.
Nie, czyli było to sporadyczne spotkanie, uratował im pan życie...
Nie, sporadyczne, tak, i już więcej później nie miałem łączności z tymi ludźmi.
Yhy.
A, w różnym wieku byli ludzie. No, ja kończyłem te kursy w Płocku. Tam mieliśmy takich takich, że tak powiem, instruktorów pływackich i oni to świetnie robili. Oni nas nauczyli tego i to cała grupa taka była ratowników
jest.&lt;/&gt;<br>&lt;who2&gt;Yhy. A miał kontakt jeszcze po tym &lt;vocal desc="yyy"&gt; bo mówił pan wcześniej, że siedem osób pan wyciągnął w sumie, prawda?&lt;/&gt;<br>&lt;who1&gt;Tak, czterech chłopaków i trzy dziewczyny.&lt;/&gt;<br>&lt;who2&gt;I miał pan kontakt jeszcze z tymi ludźmi w dowód wdzięczności?&lt;/&gt;<br>&lt;who1&gt;Nie nie.&lt;/&gt;<br>&lt;who2&gt;Nie, czyli było to sporadyczne spotkanie, uratował im pan życie...&lt;/&gt;<br>&lt;who1&gt;Nie, sporadyczne, tak, i już więcej później nie miałem łączności z tymi ludźmi.&lt;/&gt;<br>&lt;who2&gt;Yhy.&lt;/&gt;<br>&lt;who1&gt;A, w różnym wieku byli ludzie. No, ja kończyłem te kursy w &lt;name type="place"&gt;Płocku&lt;/&gt;. Tam mieliśmy takich &lt;vocal desc="yyy"&gt; takich, że tak powiem, instruktorów pływackich i oni to świetnie robili. Oni nas nauczyli tego i to cała grupa taka była ratowników
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego