Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Polityka
Nr: 07.03
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2004
promocjach zdarzają się godne Europejczyków prezentacje:

- Prezes jestem. Komputery i oprogramowanie.

- Naczelnik więzienia. Chleb i woda. Kiedy pan prezes wpadnie?

Cokolwiek zblazowały nas codzienne atrakcje, byle co nas nie ruszy. Sto tysięcy dolarów gdzieś się zapodziało w MSZ? Cóż, nie każdy wierzy w wygraną w totka. Supernowoczesny pociąg do Brukseli spóźnił się kilka godzin; Niemcy musieli wziąć go na pych? A czy to jest nieszczęście. Przyjeżdżają przecież do nas pociągi spóźnione o epokę i wysiadają z nich pasażerowie z bagażem, gdzie indziej dawno już zostawionym w przechowalni.

Czy ktokolwiek mógł się spodziewać, że nagle problemem zaprzątającym uwagę stanie się dziewictwo? Docenione
promocjach zdarzają się godne Europejczyków prezentacje:<br><br>- Prezes jestem. Komputery i oprogramowanie.<br><br>- Naczelnik więzienia. Chleb i woda. Kiedy pan prezes wpadnie?<br><br>Cokolwiek zblazowały nas codzienne atrakcje, byle co nas nie ruszy. Sto tysięcy dolarów gdzieś się zapodziało w MSZ? Cóż, nie każdy wierzy w wygraną w totka. Supernowoczesny pociąg do Brukseli spóźnił się kilka godzin; Niemcy musieli wziąć go na pych? A czy to jest nieszczęście. Przyjeżdżają przecież do nas pociągi spóźnione o epokę i wysiadają z nich pasażerowie z bagażem, gdzie indziej dawno już zostawionym w przechowalni.<br><br>Czy ktokolwiek mógł się spodziewać, że nagle problemem zaprzątającym uwagę stanie się dziewictwo? Docenione
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego