Typ tekstu: Książka
Autor: Andrzej Czcibor-Piotrowski
Tytuł: Cud w Esfahanie
Rok: 2001
angielska, choć inni posługiwali się nazwą Bliski Wschód,
- Czy ty kiedyś tam, w tym swoim Pińsku, myślałeś, że znajdziesz się ni stąd, ni zowąd w Egipcie? - spytał nie bez złośliwości Albin Felka, który szeroko otwartymi oczyma wpatrywał się już nie w niskie domki na przedmieściach Kairu, ale w wielopiętrowe gmachy śródmieścia, we wspaniałe bulwary nad Nilem, związane ze sobą kilku mostami, spośród których najokazalszego strzegły kamienne lwy,
a Felek nie próbował się nawet bronić, pokiwał z pokorą głową, jakby mówił, że gdyby nie wojna, przez wiele jeszcze lat nie wytknąłby nosa poza rodzinne miasteczko, ale potem... kto wie... czy nie rozpocząłby
angielska, choć inni posługiwali się nazwą Bliski Wschód,<br>- Czy ty kiedyś tam, w tym swoim Pińsku, myślałeś, że znajdziesz się ni stąd, ni zowąd w Egipcie? - spytał nie bez złośliwości Albin Felka, który szeroko otwartymi oczyma wpatrywał się już nie w niskie domki na przedmieściach Kairu, ale w wielopiętrowe gmachy śródmieścia, we wspaniałe bulwary nad Nilem, związane ze sobą kilku mostami, spośród których najokazalszego strzegły kamienne lwy,<br>a Felek nie próbował się nawet bronić, pokiwał z pokorą głową, jakby mówił, że gdyby nie wojna, przez wiele jeszcze lat nie wytknąłby nosa poza rodzinne miasteczko, ale potem... kto wie... czy nie rozpocząłby
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego