Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Polityka
Nr: 25
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 1980
Ktoś mógłby powiedzieć, że owo dzianie się między słowami stanowi zjawisko charakterystyczne dla poezji - i zdziwić się, że ton właśnie fakt uważam za szczególnie doniosły. O ile w poezji, jak wiadomo od czasów Horacego, chodzi przede wszystkim o wydobywanie nowych stosunków między słowami, to w nowomowie - przeciwnie - sprawą zasadniczą jest stabilizowanie związków między nimi. Stabilizowanie, w którego wyniku powstają spetryfikowane formuły, przekazujące jednoznacznie intencje wartościujące. Stabilizowaniu temu podlegają nie tylko wyrazy dziwaczne, jakieś niewydarzone neologizmy, czy pożyczki z obcej mowy. Przeciwnie, podlegają mu słowa należące do klasycznej polszczyzny. I wbrew powszechnemu mniemaniu sądziłbym, że to właśnie one są głównym przedmiotem manipulacji
Ktoś mógłby powiedzieć, że owo dzianie się między słowami stanowi zjawisko charakterystyczne dla poezji - i zdziwić się, że ton właśnie fakt uważam za szczególnie doniosły. O ile w poezji, jak wiadomo od czasów Horacego, chodzi przede wszystkim o wydobywanie nowych stosunków między słowami, to w nowomowie - przeciwnie - sprawą zasadniczą jest stabilizowanie związków między nimi. Stabilizowanie, w którego wyniku powstają spetryfikowane formuły, przekazujące jednoznacznie intencje wartościujące. Stabilizowaniu temu podlegają nie tylko wyrazy dziwaczne, jakieś niewydarzone neologizmy, czy pożyczki z obcej mowy. Przeciwnie, podlegają mu słowa należące do klasycznej polszczyzny. I wbrew powszechnemu mniemaniu sądziłbym, że to właśnie one są głównym przedmiotem manipulacji
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego