zamknąć podwoje domu, wyrzec się wygód, opuścić rodzinne miasto na zawsze i wybrać się na nową tułaczkę do odległego miasteczka, które nazywało się Charan i leżało w dorzeczu górnego Eufratu, nad jego dopływem Nahr Balih.<br>Pierwszymi podróżnikami i pośrednikami w handlu stali się w dawnych epokach koczownicy, którzy pędzili swe stada z pastwiska na pastwisko i w tych wędrówkach zapuszczali się bardzo daleko. Zrazu wymieniali swoje wytwory - skóry, tkaniny z koźlej sierści, tłuszcze, masło, mleko i mięsiwo - na towary, których sami nie wytwarzali. Z czasem wykryli, że mogą pomnożyć zarobki, kupując towary w jednym mieście i sprzedając je popłatnie w innym