Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Fronda
Nr: 9.10
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 1998
świata. Nawet u nas widzę tę słabość, że jak coś piszemy czy mówimy, to gdzieś w tle jest to pytanie, jak to należy odnieść do tego dominującego liberalnego kanonu. Nie jak jest naprawdę, ale czy wypada to powiedzieć.

Ale czy trzeba tłumaczyć się z "chrześcijańskiej ekstrawagancji"? Przecież dzisiaj ortodoksyjny katolicyzm staje się kontestacją liberalnego świata, jest postawą w pełni nonkonformistyczną. Myślę, że z całą mocą trzeba dzisiaj powiedzieć, że Kościół będzie pod ustawicznym ogniem krytyki i że ceną pokoju z państwem liberalnym jest utrata istoty i przekreślenie nadprzyrodzonej tożsamości Kościoła. To nie znaczy, że z tym państwem liberalnym trzeba wojować, ale
świata. Nawet u nas widzę tę słabość, że jak coś piszemy czy mówimy, to gdzieś w tle jest to pytanie, jak to należy odnieść do tego dominującego liberalnego kanonu. Nie jak jest naprawdę, ale czy wypada to powiedzieć.<br><br> Ale czy trzeba tłumaczyć się z "chrześcijańskiej ekstrawagancji"? Przecież dzisiaj ortodoksyjny katolicyzm staje się kontestacją liberalnego świata, jest postawą w pełni nonkonformistyczną. Myślę, że z całą mocą trzeba dzisiaj powiedzieć, że Kościół będzie pod ustawicznym ogniem krytyki i że ceną pokoju z państwem liberalnym jest utrata istoty i przekreślenie nadprzyrodzonej tożsamości Kościoła. To nie znaczy, że z tym państwem liberalnym trzeba wojować, ale
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego