Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Ozon
Nr: 3
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2005
rehabilitacji samego Własowa. Ale nie jako lidera antystalinowskiego ruchu, tylko jako... radzieckiego szpiega, który na rozkaz Kremla przeszedł na niemiecką stronę. Wbrew pozorom sąd w Moskwie potraktował sprawę poważnie, ale wniosek o rehabilitację odrzucił. Zgodził się jedynie, by anulować oskarżenie o "antyradziecką propagandę", uznając, że to, co Własow mówił o stalinowskim reżimie, nie było żadną propagandą, tylko prawdą.
- To trzeba tylko głośno powiedzieć: oni walczyli o lepszą przyszłość swojej ojczyzny - mówi historyk Aleksander Oskorkow. Ale nawet on nie odważa się zrobić tego publicznie. Legenda wielkiej wojny ojczyźnianej, w której naród obronił ojczyznę przed obcym najeźdźcą, jest w Rosji niepodważalna. Kto stanął
rehabilitacji samego Własowa. Ale nie jako lidera antystalinowskiego ruchu, tylko jako... radzieckiego szpiega, który na rozkaz Kremla przeszedł na niemiecką stronę. Wbrew pozorom sąd w Moskwie potraktował sprawę poważnie, ale wniosek o rehabilitację odrzucił. Zgodził się jedynie, by anulować oskarżenie o "antyradziecką propagandę", uznając, że to, co Własow mówił o stalinowskim reżimie, nie było żadną propagandą, tylko prawdą. <br>- To trzeba tylko głośno powiedzieć: oni walczyli o lepszą przyszłość swojej ojczyzny - mówi historyk Aleksander Oskorkow. Ale nawet on nie odważa się zrobić tego publicznie. Legenda wielkiej wojny ojczyźnianej, w której naród obronił ojczyznę przed obcym najeźdźcą, jest w Rosji niepodważalna. Kto stanął
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego