Typ tekstu: Strona internetowa
Tytuł: gazeta hip-hop pl
Rok wydania: 2005
Lata powstania: 2003-2005
kilka milionów ludzi zobaczyło wreszcie, że chłopaki, których może spotkali czasem z czapką na jakimś nadmorskim deptaku tak naprawdę nie są wcale kompanami tych wszystkich meneli przesiadujących w szerokich portkach na osiedlowych ławkach. Jeśli tancerzy przyjmuje sam Ojciec Święty, błogosławi i mówi o talencie, którego nie wolno zmarnować, to chyba stereotyp kieszeni wypchanych marihuaną, amatorów taniego wina i demolowania przystanków autobusowych powinien odejść wreszcie w zapomnienie. I tak właśnie jest. Odchodzi. Ludzie zaczynają nie tylko fascynować się tym tańcem ale zaczynają przede wszystkim rozumieć, że jest to pewna forma sztuki, że bboye są artystami, którym należy się kasa i szacunek.

Parę
kilka milionów ludzi zobaczyło wreszcie, że chłopaki, których może spotkali czasem z czapką na jakimś nadmorskim deptaku tak naprawdę nie są wcale kompanami tych wszystkich meneli przesiadujących w szerokich portkach na osiedlowych ławkach. Jeśli tancerzy przyjmuje sam Ojciec Święty, błogosławi i mówi o talencie, którego nie wolno zmarnować, to chyba stereotyp kieszeni wypchanych marihuaną, amatorów taniego wina i demolowania przystanków autobusowych powinien odejść wreszcie w zapomnienie. I tak właśnie jest. Odchodzi. Ludzie zaczynają nie tylko fascynować się tym tańcem ale zaczynają przede wszystkim rozumieć, że jest to pewna forma sztuki, że bboye są artystami, którym należy się kasa i szacunek. <br><br>&lt;tit&gt;Parę
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego