Typ tekstu: Książka
Autor: Rudnicka Halina
Tytuł: Uczniowie Spartakusa
Rok wydania: 1996
Rok powstania: 1951
niewolnicy byli dziwnie podobni do siebie. Kalias zastanowił się: czyż te nędzne łachy i łańcuchy czyniły z nich jednolite stado, w którym trudno było znaleźć jakieś odrębne cechy? I po chwili zrozumiał. To te zmierzwione, matowe, suche jak stare siano włosy, obrzękłe chorobliwie oczy o czerwonych powiekach, zgarbione plecy i straszna chudość ciał upodabniały jednych do drugich.
"Wkrótce i ja tak będę wyglądał" - pomyślał i aż się zdziwił, że tak obojętnie przyjął tę tragiczną odmianę losu.
Jeśli coś ludzkiego pozostało jeszcze w tych skazańcach, to oczy. Oczy palące się chorobliwie ciemnym i mocnym ogniem nienawiści i buntu. Oczy przykryte obrzękłymi powiekami
niewolnicy byli dziwnie podobni do siebie. Kalias zastanowił się: czyż te nędzne łachy i łańcuchy czyniły z nich jednolite stado, w którym trudno było znaleźć jakieś odrębne cechy? I po chwili zrozumiał. To te zmierzwione, matowe, suche jak stare siano włosy, obrzękłe chorobliwie oczy o czerwonych powiekach, zgarbione plecy i straszna chudość ciał upodabniały jednych do drugich.<br>"Wkrótce i ja tak będę wyglądał" - pomyślał i aż się zdziwił, że tak obojętnie przyjął tę tragiczną odmianę losu.<br>Jeśli coś ludzkiego pozostało jeszcze w tych skazańcach, to oczy. Oczy palące się chorobliwie ciemnym i mocnym ogniem nienawiści i buntu. Oczy przykryte obrzękłymi powiekami
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego