Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Cosmopolitan
Nr: 05
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2000
w lustrze, niepodobne do kościstych modelek odbicie, nie wydaje się być idealną kandydatką na doskonałą kochankę. W wyniku omotania takimi właśnie kanonami mało która z nas może, bez uprzednich wyrzeczeń, głodówek i programów ćwiczeń z rodzaju "fat burning", wychodząc z wanny spojrzeć od niechcenia w lustro i widzieć w nim stuprocentową kobietę. Wiele dziewczyn, całkiem zadowolonych z siebie w innych sferach życia, nadal dławi się myślą, że jeżeli chodzi o ich ciało, to nie są stuprocentowymi kobietami.
No i jak z taką cenzurką pokazać swojemu ukochanemu śmiały strip-tease w pełnym oświetleniu? Jak być kocicą wtedy, gdy tak strasznie chce się
w lustrze, niepodobne do kościstych modelek odbicie, nie wydaje się być idealną kandydatką na doskonałą kochankę. W wyniku omotania takimi właśnie kanonami mało która z nas może, bez uprzednich wyrzeczeń, głodówek i programów ćwiczeń z rodzaju "fat burning", wychodząc z wanny spojrzeć od niechcenia w lustro i widzieć w nim stuprocentową kobietę. Wiele dziewczyn, całkiem zadowolonych z siebie w innych sferach życia, nadal dławi się myślą, że jeżeli chodzi o ich ciało, to nie są stuprocentowymi kobietami.<br>No i jak z taką cenzurką pokazać swojemu ukochanemu śmiały strip-tease w pełnym oświetleniu? Jak być kocicą wtedy, gdy tak strasznie chce się
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego