Zara</> będzie odbijany!<br>I walcujemy!<br>I raz, dwa-trzy! I raz, dwa-trzy!<br>I odbijany!<br>Odbijany!<br>- Ech ty!<br>- Bij go, Felek!<br>- Stachu, trzymasz sukinsyna?<br>- Wyśliznął się!<br>- <dialect>Ło</>, Jezu, jak mnie kopnął!<br>- Kto mnie trzyma za spodnie?<br>To ty, Stachu?<br>- Chyba ja.<br>- To puść mnie, do cholery!<br>- Nie ma go.<br>Uciekł sukinsyn!<br>- Do sadu skoczył!<br>Pluska woda, szemrze woda, dobra woda.<br>Tam, w oddali, słychać dźwięki orkiestry.<br>Toczy się dalej <orig>bumstarara</> przerwana na krótki czas z przyczyn niezależnych.<br>Z przyczyn innej <orig>bumstarary</>.<br>Ale teraz już są sami swoi.<br>Nie ma obcego.<br>Nie ma niczyjego, jak słusznie sprostował Michaś.<br>Bardzo podoba mi się